Przejdź do treści

Wolność za gotówkę. Rosyjscy oligarchowie mogą wkrótce wykupić sobie drogę ucieczki od sankcji

31/05/2022 20:30 - AKTUALIZACJA 14/12/2023 10:57
fot: kremlin.ru

Wiadomości ze świata. Sankcje na rosyjskich oligarchów: Porozumienie UE w sprawie wojny na Ukrainie: rosyjscy oligarchowie mają przekazywać zamrożone pieniądze na odbudowę kraju. W zamian za to może zostać uwolniony od sankcji.

Sankcje na rosyjskich oligarchów

Unia Europejska chce zakończyć walkę o przejęcie rosyjskich aktywów w wojnie na Ukrainie. Jak donoszą media, Komisja Europejska rozważa obecnie możliwość złożenia okupu. Według raportu, oligarchowie mogliby ewentualnie zostać zwolnieni z nałożonych sankcji – pod jednym warunkiem: muszą zgodzić się na to, by część skonfiskowanych pieniędzy została przeznaczona na odbudowę Ukrainy. Czy to się uda? Jak dotąd, ultrabogaci biznesmeni są bardzo pomysłowi w oszukiwaniu środków karnych.

>>> Kraje UE doszły do porozumienia w sprawie embarga na ropę z Rosji

W odpowiedzi na wojnę na Ukrainie, Unia Europejska wydała już kilka pakietów sankcji. Większość z tych środków, takich jak zakaz importu i eksportu ważnych towarów czy wykluczenie z międzynarodowego rynku finansowego, ma na celu przede wszystkim uderzenie w rosyjską gospodarkę i zmuszenie Kremla do ustępstw. Równolegle jednak Komisja umieściła na liście rosyjskich oligarchów i nałożyła na nich ograniczenia w podróżowaniu. Ponadto skonfiskowano aktywa, takie jak konta, jachty i nieruchomości na terenie UE.

Unijne sankcje przeciwko oligarchom. Przyjaciele Putina mogą kupić swoją wolność

Zamrożono już w ten sposób prywatne środki rosyjskich oligarchów o łącznej wartości dziesięciu miliardów euro. Jak poinformowało Ministerstwo Finansów w dzienniku Bild-Zeitung, 143 miliony pochodzą z Niemiec. Czytaj więcej: „Niemcy to raj dla oligarchów na ukrywanie majątków”

W ciągu ostatnich tygodni w instytucjach europejskich pojawił się pomysł, aby wykorzystać te pieniądze jako źródło finansowania odbudowy zniszczonej Ukrainy. Jednak nie jest to takie proste. Jak dotąd nie ma do tego podstawy prawnej.

Obecnie prawo UE zezwala jedynie na zamrażanie funduszy. Nie jest jednak możliwe zwykłe odwrócenie ich uwagi. Byłoby to równoznaczne z konfiskatą, a sytuacja prawna nie jest do końca jasna. Jak donosi Handelsblatt, władze Brukseli chcą teraz szybko wyjaśnić sytuację oraz zaostrzyć i ujednolicić przepisy w całej Europie.

UE zamroziła jachty i nieruchomości warte dziesiątki miliardów euro

Do tej pory wielu oligarchów po prostu omijało sankcje, zabierając jachty z wód europejskich. UE planuje jednak uczynić unikanie sankcji przestępstwem i wprowadzić w tym przypadku konfiskatę. Co więcej, może to być dozwolone, jeśli istnieje podejrzenie, że zamrożone pieniądze zostały pozyskane w sposób przestępczy. We Włoszech prowadzono podobną procedurę przeciwko mafii.

Jedyny problem polega na tym, że z zamrożonych obecnie dziesięciu miliardów euro tylko niewielka część może zostać skonfiskowana i przeznaczona na odbudowę, nawet w nowej sytuacji prawnej. Według Handelsblatt, Komisja Europejska, ale także USA i Kanada rozważają pewne rozwiązanie: oligarchom ma zostać złożona oferta. Jeśli miliarderzy dobrowolnie zrezygnują z części swoich aktywów, będą mogli wykupić się od sankcji. Jak poinformowano, rozmowy na temat tej propozycji są już w toku.

Czytaj także: Niemcy: Rosnące ceny żywności. „Najgorsze jeszcze nadejdzie”

Źródło: Kreiszeitung.de, PolskiObserwator.de