Przejdź do treści

Wypadek na niemieckiej autostradzie A38 zakończył się tragedią, nie żyje polski kierowca, wielu rannych

05/04/2025 07:18 - AKTUALIZACJA 05/04/2025 07:18
Koszmar w Berlinie - 17-latek wjechał w ludzi, są ranni

Wypadek na A38 w Niemczech zakończył się tragedią, nie żyje polski kierowca, wielu rannych: Do tragedii doszło w pobliżu Lipska, gdzie zderzyło się ze sobą wiele pojazdów. W wyniku tragicznej kolizji zginął 50-letni polski kierowca ciężarówki. Cztery inne osoby odniosły obrażenia, jedna z nich jest w ciężkim stanie. Droga w kierunku Drezna pozostawała zamknięta przez ponad dwanaście godzin.

Wypadek na A38 w Niemczech zakończył się tragedią, nie żyje polski kierowca

Wypadek na A38 w Niemczech zakończył się tragedią, nie żyje polski kierowca

Do wypadku doszło w czwartek (02.04) po południu w rejonie zjazdu Leipzig-Süd, niedaleko parku rozrywki Belantis. Około godziny 15:30 na A38 utworzył się korek po kolizji z udziałem cysterny przewożącej paliwo lotnicze. Nieco później, o 17:10, prowadzący ciężarówkę Polak nie zdołał wyhamować i z dużą siłą wjechał w tył Skody. Auto zostało zepchnięte na stojącego przed nim Mercedesa.
Według informacji policji, kierowca próbował jeszcze ratować sytuację i skręcił w prawo – informuje portal lvz.de. W rezultacie uderzył w inny samochód ciężarowy, który z kolei wpadł na transporter przewożący bydło.

W wyniku kolejnych uderzeń pojazd z bykiem zepchnięto na trzy następne auta. W karambolu brało udział co najmniej siedem pojazdów.
Polski kierowca został zakleszczony w kabinie i mimo szybkiej pomocy zmarł na miejscu. Na miejsce wezwano dwa śmigłowce ratunkowe, wiele karetek pogotowia oraz służby weterynaryjne. W transporcie znajdował się byk hodowlany, który – jak potwierdzono – nie odniósł obrażeń. Przeczytaj także: Dożywocie dla Polki po tragicznym wypadku w Niemczech. Zginęło dwoje małych dzieci Dalsza część artykułu poniżej

Autostrada w kierunku Drezna była całkowicie zablokowana aż do piątkowego poranka. Ruch udało się częściowo przywrócić dopiero około południa. Policja nie podała jeszcze wysokości strat materialnych.