Znany niemiecki dyskont jest niewypłacalny – Niemiecki rynek handlu detalicznego przeżywa kolejne turbulencje. Po ogłoszeniu niewypłacalności przez jeden z popularnych dyskontów non-food, na horyzoncie pojawiło się kilku potencjalnych nabywców, gotowych przejąć jego placówki. Informacje te potwierdza branżowy serwis „Lebensmittel Zeitung”, który donosi o zainteresowaniu dużych graczy sektora detalicznego. Przejęcie sklepów mogłoby oznaczać nie tylko ratunek dla niektórych lokalizacji, ale także umocnienie pozycji konkurentów na rynku.
Znany niemiecki dyskont jest niewypłacalny. Konkurencja przejmie jego sklepy?
Jednym z głównych zainteresowanych do przejęcia placówek jest dyskont Tedi, który już wcześniej wykazał się ekspansyjną strategią – w grudniu przejął 84 sklepy innej upadającej sieci, Pfennigpfeiffer. Jednak Tedi nie jest jedynym chętnym podmiotem. Sieć Edeka Rhein-Ruhr również rozważa przejęcie części placówek. Mimo że zwykle sklepy Edeka potrzebują większej powierzchni, niektóre lokalizacje mogłyby zostać przekształcone w markety pod szyldem Trinkgut, specjalizujące się w sprzedaży napojów.
Co ciekawe, wśród potencjalnych nabywców pojawił się również turecki operator supermarketów Canan Karadag z Kolonii. Firma prowadzi rozmowy w sprawie przejęcia dziesięciu sklepów i przekształcenia ich na potrzeby swojej marki Karadag. Taki ruch pozwoliłby sieci na podwojenie liczby placówek i zwiększenie obecności na niemieckim rynku.
Przeczytaj także: Niemiecki producent robotów ogłosił upadłość. To koniec jego działalności
Fala upadłości w Niemczech nie mia końca
Fala upadłości w branży handlowej nie zwalnia tempa. Poza sektorem detalicznym, problemy finansowe dotykają również inne gałęzie gospodarki. Niedawno jeden z niemieckich producentów maszyn ogłosił niewypłacalność, wskazując na rosnące koszty działalności i spadek przychodów. To kolejne potwierdzenie, że trudna sytuacja gospodarcza odbija się szerokim echem w wielu sektorach. Czy upadający dyskont znajdzie nabywcę i uniknie całkowitego zamknięcia? Ostateczne decyzje mogą zapaść już w najbliższych tygodniach.