W przeciwieństwie do banków internetowych, takich jak ING czy DKB, Sparkasse często obciążają swoich klientów opłatami za prowadzenie konta, przelewy czy wyciągi. Jednak Federalny Trybunał Sprawiedliwości orzekł, że wprowadzanie takich opłat bez wyraźnej zgody klientów jest niedopuszczalne. W rezultacie, kilka kas oszczędnościowych, które podniosły opłaty bez zgody klientów, zostało zobowiązanych do zwrotu pieniędzy. To początek fali zwrotów, która może objąć wielu poszkodowanych klientów. (Dalsza treść artykułu poniżej)
Zwrot pieniędzy dla klientów Sparkasse
Jeszcze trzy lata temu, jeśli bank lub kasa oszczędnościowa wprowadziła lub zwiększyła opłaty za prowadzenie rachunku bieżącego, klienci nie mogli się przed tym bronić. Wynikało to z faktu, że podpisane ogólne warunki zawierały klauzule dotyczące zmian umowy i podwyżek cen. Jako klient instytucji finansowej nie musiałeś wyrażać zgody, jeśli bank lub kasa oszczędnościowa wprowadziła opłaty lub podniosła ceny. W przypadku braku aktywnego sprzeciwu, bank zakładał, że zaakceptowałeś zmianę.
Sytuacja zmieniła się jednak w kwietniu 2021 roku, wraz z orzeczeniem Federalnego Trybunału Sprawiedliwości. Klauzule dotyczące możliwych zmian umowy, które są sformułowane w taki sposób, że bank może uzyskać fikcyjną zgodę w celu wprowadzenia nieograniczonych zmian w swoich ogólnych warunkach, są niekorzystne dla konsumentów. Oznacza to, że jeśli bank lub Sparkasse chce wprowadzić opłaty za prowadzenie rachunku, podnieść koszty rachunku bieżącego lub np. objąć kartę EC opłatą, musi zapytać klientów, czy wyrażają na to zgodę. „Jednak przelew lub wypłata pieniędzy w trakcie trwającego stosunku umownego nie może być uznana za zgodę na zmianę umowy” – wyjaśnia David Riechmann, ekspert ds. prawa bankowego w Centrum Porad Konsumenckich NRW. Jednak kilka kas oszczędnościowych postąpiło w ten sposób. I teraz muszą zwrócić opłaty – podaje portal Inside Digital.
Poszkodowanych wiele osób
Centrum Doradztwa Konsumenckiego NRW wystosowało ostrzeżenia do Sparkasse w Bielefeld, Bad Oeynhausen, Volme i Ruhr za niezgodne z prawem zmiany w umowach, w tym podwyżki opłat. Każda kasa oszczędnościowa wydała następnie oświadczenie o zaprzestaniu działalności. Podwyżki opłat są zatem nieważne, a nadpłacone kwoty mają zostać zwrócone. Aby wyegzekwować podwyżki cen, kasy oszczędnościowe chcą teraz ponownie poinformować swoich klientów, aby uzyskać ich zgodę.
Nie jest to pierwszy przypadek, w którym instytucja finansowa musiała zwrócić pieniądze swoim klientom. W kwietniu Berliner Sparkasse również przyciągnęła uwagę bezprawną podwyżką cen. Wygląda na to, że był to dopiero początek fali zwrotów.