Przejdź do treści

Wojna na Ukrainie zmieniła nawyki zakupowe Niemców

09/05/2022 16:09 - AKTUALIZACJA 03/06/2022 16:25

Nawyki zakupowe Niemców zmieniły się od wybuchu wojny na Ukrainie. Na co teraz uważają niemieccy konsumenci?

Nawyki zakupowe Niemców

Nawyki zakupowe Niemców zmieniły się od wybuchu wojny na Ukrainie

W krótkim czasie nawyki zakupowe Niemców uległy znacznej zmianie, przede wszystkim ze względu na ogromny wzrost cen wielu produktów. Od wybuchu wojny na Ukrainie, konsumenci uważają na każdy wydany grosz, częściej robią zakupy w dyskontach, unikają drogich, markowych produktów i zwracają większą uwagę na promocje.

Wojna na Ukrainie i gwałtownie rosnące ceny wielu produktów w ciągu kilku tygodni zmieniły nawyki zakupowe wielu mieszkańców Niemiec.

„Gospodarstwa domowe reagują bardzo szybko, gdy ogólne warunki ulegają znacznej zmianie” – powiedział dpa Robert Kecskes, ekspert ds. handlu detalicznego z firmy GfK, zajmującej się badaniem rynku.

„Tak było w przypadku pandemii, tak samo jest teraz z wojną na Ukrainie i wysoką inflacją” przyznał. Ludzie są zdenerwowani, wielu z nich ma poczucie, że ich dochód do dyspozycji kurczy się, co ma wyraźny wpływ na ich nawyki zakupowe.

Z przeprowadzonego niedawno badania Instytutu Badawczego ds. Handlu Detalicznego ECC w Kolonii wynika, że prawie dwie trzecie konsumentów (64 proc.) chce w najbliższej przyszłości więcej oszczędzać na zakupach. Większe zakupy są odkładane na później. Oczywiście ludzie oszczędzają także na zakupach spożywczych.

ZOBACZ: Niemiecki olej słonecznikowy dostępny w sklepach w Szwecji. Niemieccy konsumenci są oburzeni

Warto przypomnieć, że handel żywnością w czasie koronakryzysu kwitł. W czasie pandemii i lockodownów, mieszkańcy Niemiec wydawali znaczną część pieniędzy, nie mogąc chodzić do restauracji, czy wyjeżdżać na wakacje, właśnie w sklepach spożywczych. Konsumenci w czasie pandemii częściej sięgali po droższe produkty. To już przeszłość. Teraz ludzie zwracają uwagę na każdy wydany grosz.

Niemieccy konsumenci zaczęli uważać na to, jak i gdzie wydają swoje pieniądze

Jak wynika z badania ECC, prawie dwie trzecie (61 proc.) konsumentów zwraca obecnie większą uwagę na ceny niż wcześniej i częściej sięga po towary promocyjne. „Ludzie znów bardziej dbają o to, by nie kupować zbyt wiele, aby nie trzeba było niczego wyrzucać” – zauważa Kecskes.

48 proc. ankietowanych przyznała, że obecnie częściej rezygnuje z drogich marek – zamiast tego woli sięgać po tańsze marki własne sieci handlowych. „W ostatnich miesiącach coraz częściej obserwujemy taką zmianę” – potwierdza ekspert GfK Kecskes.

ZOBACZ: Energia elektryczna i gaz stają się w Niemczech jeszcze droższe. „Niestety będą kolejne podwyżki”

Z danych GfK wynika, że w marcu br. wielu konsumentów zrezygnowało z zakupów w droższych sklepach i supermarketach. Wolało robić zakupy w niemieckich dyskontach.

Jak wynika z badania ECC, w związku z wojną na Ukrainie odłożono na później przede wszystkim zakupy mebli, ale jedna trzecia respondentów wahała się również przed dokonaniem nowych zakupów w branży modowej i elektronicznej. „Wiele osób kupuje tylko rzeczy niezbędne do życia – mówi Fassnacht. Kecskes jest przekonany, że w obliczu wzrostu kosztów, konsumenci będą oszczędzać, jedząc np. mniej mięsa.

Branża winiarska już narzeka na zauważalny spadek sprzedaży: „Obecny rozwój sytuacji jest szokiem dla wielu konsumentów. Ludzie mieli tylko nadzieję, że po pandemii wszystko wróci do normy – a potem przyszła wojna, a wraz z nią poczucie bezsilności” – mówi Kecskes. „To zwiększa obawy i widzimy to wyraźnie w nawykach nabywców”.

źródło: Tagesschau.de, PolskiObserwator.de