Ograniczone dostawy gazu w Niemczech Co się stanie, jeśli Rosja przestanie dostarczać gaz do Niemiec? Badacze energii z Kolonii spodziewają się wtedy szybkiej interwencji władz – i to jeszcze tego lata. Jak na razie rosyjski gaz ziemny wciąż dociera do Niemiec, jednak obawy o przerwy w dostawach rosną i to nie tylko dlatego, że Rosja właśnie zakręciła kurek z gazem dla Polski i Bułgarii.
Ograniczone dostawy gazu w Niemczech
Co by się stało, gdyby w najbliższym czasie Rosja odcięła dostawy gazu do Europy? Instytut Gospodarki Energetycznej w Kolonii (EWI) przeanalizował ten scenariusz i dostrzegł znaczącą lukę w dostawach energii w Niemczech. „Popyt trzeba będzie zmniejszyć już latem” – mówi Eren Çam, dyrektor działu surowców energetycznych w EWI, który wspólnie z kolegami Hendrikiem Diersem i Davidem Schlundem dokonali obliczeń.
Z analizy ekspertów wynika, iż wstrzymanie dostaw gazu w pozostałych krajach europejskich jest kwestią czasu. Według prognozy z Kolonii, jeśli od dzisiaj w Niemczech zabrakłoby rosyjskiego gazu ziemnego, to w ciągu roku w Unii Europejskiej i Wielkiej Brytanii zużycie musiałoby spaść o 459 terawatogodzin.
Natomiast, gdyby za rok rezerwy gazu miały być na tym samym poziomie co obecnie, zużycie musiałoby spaść aż o 790 terawatogodzin. Stanowiłoby to około 18 proc. przewidywanego całkowitego zapotrzebowania. ( Dla porównania- sam przemysł w Niemczech w ciągu pół roku zużywa nieco więcej gazu niż 18 proc.)
Eksperci zakładają, że w 2022 będzie potrzeba znacznie mniej gazu niż w roku ubiegłym, kiedy to Rosja odpowiadała za 38 proc. importu gazu do UE. Spodziewają się, że Norwegia zrealizuje zapowiedź zwiększenia produkcji oraz wzrosną dostawy skroplonego gazu ziemnego (LNG).
>>>> Putin zakręcił kurek gazu. Już nie tylko Polska odcięta od dostaw
Eksperci boją się chłodnej zimy
Naukowcy z Kolonii mają jedną niepewność – pogoda. Im chłodniej, tym większe zapotrzebowanie na ogrzewanie. Eksperci twierdzą, że mroźna zima może zwiększyć zapotrzebowanie nawet o 28 proc. w porównaniu z ich scenariuszem, który przewiduje zapotrzebowanie na gaz w wysokości 1601 terawatogodzin od maja do października i 4446 terawatogodzin od listopada do kwietnia.
W okresie od maja do października na czele w zużyciu gazu znajduje się przemysł z wynikiem 762 terawatogodzin, następnie gospodarstwa domowe z wynikiem 343 terawatogodzin i produkcja energii elektrycznej z wynikiem 171 terawatogodzin. Od listopada do kwietnia na czele znajdują się gospodarstwa domowe z wynikiem 895 terawatogodzin, następnie przemysł z wynikiem 786 terawatogodzin i wytwarzanie energii elektrycznej z wynikiem 447 terawatogodzin.
Jeśli dojdzie do niedoboru gazu, powstaje pytanie, kto będzie musiał obejść się bez niego? Zgodnie z obowiązującym w Niemczech planem operacyjno-ratowniczym, gospodarstwa domowe i szpitale uważa się za chronione.
>>>> Wielki niepokój w Bawarii – niemiecki magazyn gazu w Austrii jest prawie pusty
Ograniczone dostawy gazu latem
Jeśli od maja do Europy nie popłynie więcej rosyjskiego gazu, to aby osiągnąć planowane minimalne poziomy magazynów w listopadzie, już latem zapotrzebowanie na to paliwo będzie musiało spaść. W Niemczech nowa ustawa o magazynowaniu gazu przewiduje, że 1 października poziom napełnienia będzie wynosił 80 pro., a 1 listopada 90 proc.
„Wymagania dotyczące poziomu napełnienia należy opracowywać w sposób elastyczny i wielokrotnie je weryfikować” – mówi Çam. Jego zdaniem decydenci stoją przed dylematem, czy zaspokoić zapotrzebowanie letnie, głównie w przemyśle, energetyce i ciepłej wodzie użytkowej, czy zabezpieczyć zapotrzebowanie zimowe, głównie na ogrzewanie pomieszczeń.
Magazyny gazu zapełnione latem, stanął się rezerwą na zimę, dlatego też redukcję zapotrzebowania na gaz w okresie letnim należy rozpocząć natychmiast, a zapotrzebowanie w okresie zimowym należy ograniczać z wyprzedzeniem.
>>>> Niemcy muszą być przygotowane na wstrzymanie dostaw gazu z Rosji
Źródło: FAZ.net, PolskiObserwator