Wiadomości z Niemiec: Polak skatował dziecko partnerki. Fabian był wesołym, bystrym chłopcem. Zmarł kilka dni przed swoimi piątymi urodzinami. Do zdarzenia doszło w Barsinghausen niedaleko Hanoweru.
Przeczytaj koniecznie: Nowe fakty w sprawie okrutnej śmierci polskiego dziecka w Niemczech
Polak skatował dziecko partnerki
Tak bardzo nie mógł się doczekać tego dnia. Pojutrze Fabian miał świętować swoje 5 urodziny. Ale mały chłopiec nie żyje. Nowy partner jego matki podejrzany jest o zabójstwo chłopca!
Okrutny dramat w pokoju małego Fabianka rozegrał się w piątek, 13 stycznia 2023 roku. O godzinie 8:20 28-letnia Małgorzata Z. zadzwoniła pod numer 911, mówiąc, że znalazła swojego syna martwego w łóżeczku, wciąż desperacko próbując go resuscytować – podaje dziennik Bild. Czytaj także: Koszmarny wypadek kolejowy w Niemczech – 16 stycznia 2023 – jeden z polskich pracowników zginął, drugi jest ciężko ranny
Po przyjeździe na miejsce, lekarz pogotowia mógł jedynie stwierdzić zgon chłopca. Matka i jej partner 33-letni Daniel G. powiedzieli, że dziecko spadło ze schodów. Jednak wstępna sekcja zwłok wykazała, że poważne obrażenia chłopca nie mogły być spowodowane upadkiem ze schodów. Według śledczych, to Daniel G. uderzył Fabiana tak mocno, że w rezultacie dziecko zmarło.
Czytaj także: Polak zamordował żonę na oczach ich dzieci
Hutnik z Barsinghausen został aresztowany pod zarzutem zabójstwa. Matka Małgorzata Z. również przebywa w areszcie. Jest oskarżona o znęcanie się i zaniedbanie dziecka. Śledczy podejrzewają, że matka dziecka nie zrobiła nic, by powstrzymać partnera. Początkowo kryła swojego partnera.
Jak donosi Bild, kobieta wraz z synkiem i 6-letnią córeczką przeprowadziła się do swojego nowego partnera w październiku 2022. Daniel G. ma dwoje dzieci z poprzedniego związku, ale ich matka rok temu uciekła z nimi do schroniska dla kobiet.
Według sąsiadów, Polak był spokojnym człowiekiem
Sąsiedzi określili podejrzanego o zabójstwo małego Fabianka za spokojnego. Nikt nie zauważył, że Polak mógł znęcać się nad dziećmi. Nigdy nie słyszano żadnych krzyków. Sąsiadka Helma Erker powiedziała w rozmowie z Bildem: „Mam wnuki i zawsze cieszyłam się, gdy chłopiec zbiegał z siostrą po schodach. Takie szczęśliwe dzieci”. Sześcioletnia siostra Fabiana znajduje się obecnie pod opieką Jugendamt.
źródło: Bild, PolskiObserwator.de