Meblowy gigant wprowadza opłatę dla klientów. Ceny w Niemczech rosną w zawrotnym tempie, a teraz kolejna popularna marka dołącza do grona firm, które wprowadzają nowe opłaty. Ikea – znana z tanich mebli i przyjaznej atmosfery zaskakuje klientów nieoczekiwaną zmianą. Osoby odwiedzające sklepy tej szwedzkiej sieci będą musiały zapłacić, jeśli zdecydują się naładować swoje auto elektryczne na parkingu. To koniec darmowego ładowania, który dla wielu będzie trudny do przełknięcia. (Dalsza część artykułu poniżej)
Meblowy gigant wprowadza opłatę dla klientów
To, co dotychczas było dużym udogodnieniem dla właścicieli samochodów elektrycznych, przestaje obowiązywać. Ikea ogłosiła, że od teraz ładowanie aut na jej parkingach będzie płatne. Dotyczy to przede wszystkim kierowców aut elektrycznych, którzy do tej pory mogli bez dodatkowych kosztów korzystać z dostępnych ładowarek. Przeczytaj także: Pierwsza sieć supermarketów wprowadziła płatny wstęp. 12 euro za samo wejście do sklepu
Na swojej oficjalnej stronie internetowej Ikea tłumaczy wprowadzenie opłat potrzebą rozbudowy infrastruktury ładowania. Firma zapowiada instalację większej liczby stacji, co ma pomóc w ograniczeniu emisji CO₂ o około 71 000 ton. Choć cel jest szlachetny, oznacza to dla klientów konieczność wyboru nowego sposobu korzystania z ładowarek.
Ile zapłacą klienci?
Nowe ceny uzależnione są od tego, czy klient korzysta z usług firmy Mer – partnera Ikei w zakresie e-mobilności. Dla ich klientów ceny prezentują się następująco:
- Ładowanie szybkie: 0,57 euro za kilowatogodzinę,
- Ładowanie wolne: 0,49 euro za kilowatogodzinę.
Osoby, które nie są klientami Mer, mogą spodziewać się wyższych opłat. Jednak jest sposób na oszczędność: członkowie Ikea Family oraz Ikea Business Network mogą liczyć na 20% zniżki, o ile zarejestrują się w aplikacji Mer Connect ME – podaje KA Insider.
Przeczytaj także: Kaufland zamyka sklepy po skandalu ujawnionym przez dziennikarzy. Nikt się tego nie spodziewał
Plany na przyszłość – ładowarki w każdej niemieckiej Ikei
To dopiero początek zmian. Ikea planuje, by w najbliższych latach każda z 54 niemieckich filii posiadała nowoczesną infrastrukturę do ładowania aut elektrycznych. Firma stawia na przyszłość i rozwój zrównoważonej mobilności, choć dla wielu klientów oznacza to dodatkowy wydatek przy każdej wizycie w sklepie.