Niemcy: Zatrzymani we wtorek Syryjczycy wyszli na wolność.
Z powodu niewystarczającej liczby dowodów wypuszczono na wolność sześciu Syryjczyków, zatrzymanych podczas wtorkiej obławy, w której brało udział pół tysiąca policjantów.
500 policjantów uczestniczyło we wtorek w obławie antyterrorystycznej w kilku landach, która doprowadziła do aresztowania sześciu Syryjczyków podejrzanych o przygotowywanie zamachu z użyciem broni lub materiałów wybuchowych na jedną z instytucji publicznych w Niemczech. Dzień po zatrzymaniu wszyscy zostali wypuszczeni na wolność.
Policji nie udało się zgromadzić wystarczających dowodów potwierdzających przynależność zatrzymanych do struktur Państwa Islamskiego. Stwierdzono jedynie ich relacje z IS. Śledczy nie znaleźli też dowodów na to, że zatrzymani przygotowywali zamach.
Jak podała agencja dpa cała szóstka złożyła wyjaśnienia i współpracowała z policjantami.
Podczas przeprowadzonej dwa dni temu akcji przeszukano osiem mieszkań w Kassel (Hesja), Hanowerze (Dolna Saksonia), Essen (Nadrenia Północna-Westfalia) i Lipsku (Saksonia). Zarekwirowano telefony komórkowe, laptopy i dokumenty. Jak podały media akcji zatrzymania doszło po tym, jak policja otrzymała zgłoszenie od uchodźców w Niemcech, że sześciu Syryjczyków jest aktywnymi bojownikami Państwa Islamskiego. Zatrzymani podczas tej operacji Syryjczycy i wypuszczeni wczoraj na wolność mają od 20 do 28, przybyli do Niemiec jako uchodźcy i złożyli wniosek o azyl. Czterej z nich przybyli do Niemiec w grudniu 2014 roku, a dwóch we wrześniu 2015 roku.
Źródło: PAP
