Wiadomości z Niemiec. Niemiecka skrajna prawica idzie po zwycięstwo w wyborach lokalnych. AfD jest o krok od zdobycia największej liczby głosów w lokalnych wyborach, które odbędą się już w niedzielę w Saksonii i Turyngii. Jeśli zwycięstwo Alternatywy dla Niemiec będzie miażdżące, może oznaczać kłopoty dla całej niemieckiej demokracji. Wynik wyborów będzie stanowić test opinii publicznej na rok przed wyborami federalnymi.
Niemiecka skrajna prawica idzie po zwycięstwo w wyborach lokalnych
Dla niektórych, wzrost znaczenia Alternatywy dla Niemiec (AfD) jest koszmarem. Inni jednak, zwłaszcza na wschodzie kraju, twierdzą, że AfD jest szansą na zmianę. Od początku roku w niemieckiej polityce wrze. Koalicja rządząca traci poparcie. Niedzielne wybory w Turyngii i Saksonii mogą być punktem zwrotnym – zauważa BBC.
Partia Scholza, a także jego koalicyjni partnerzy z Partii Zielonych i Liberałów, radzą sobie w Turyngii tak źle, że mogą nie zdobyć nawet jednego miejsca w parlamencie krajowym – podczas gdy AfD jest obecnie na szczycie sondaży. W sąsiedniej Saksonii AfD rywalizuje łeb w łeb z konserwatywną CDU.
Do obecnej sytuacji przyczynił się na pewno ostatni atak nożownika w Solingen, w którym 3 osoby straciły życie. Wywołał on ostrą krytykę sposobu, w jaki kolejne rządy radziły sobie z migracją. Niemieccy politycy odpowiedzieli dość pospiesznie wprowadzeniem ostrzejszych przepisów dotyczących azylu i przestępstw z użyciem noża. 30 sierpnia ruszyły też deportacje przestępców z Afganistanu.
Jak zauważa BBC, jest mało prawdopodobne, aby te kroki mogły przezwyciężyć niezadowolenie społeczeństwa, które – zdaniem wielu zwolenników AfD – nie opiera się wyłącznie na gniewie wywołanym „masową” imigracją. Ludzie mówią też o chęci walki z tym, co uważają za nadgorliwą politykę ekologiczną, ingerencję państwa i nierozsądne wsparcie militarne dla Ukrainy. Oprócz tego, pomimo Zjednoczenia Niemiec, mieszkańcy wschodnich części kraju nadal widzą różnicę pomiędzy Wschodem, a Zachodem Niemiec.
Wyniki jutrzejszych wyborów są kluczowe nie tylko dla mieszkańców Turyngii, Saksonii i Brandenburgii. Będą one stanowić test opinii publicznej na rok przed wyborami federalnymi, w których już mało kto przewiduje, że ten obecny eksperyment koalicji może się powtórzyć – lub się powtórzy – zauważa BBC.