Przejdź do treści

Sytuacja wymyka się spod kontroli: Niemcy przygotowują się do zamknięcia granic

Tagi:
09/04/2025 16:34 - AKTUALIZACJA 11/04/2025 10:45
Niemcy przygotowują się do zamknięcia granic

Niemcy przygotowują się do zamknięcia granic: Niepokojące doniesienia z krajów sąsiednich stawia niemieckie służby w stan najwyższej gotowości. Kryzys eskaluje, a lokalne władze walczą z czasem. Coraz głośniej w Niemczech mówi się o zaostrzeniu kontroli oraz możliwym zamknięciu przejść granicznych, jeśli sytuacja nie zostanie szybko opanowana. Najbliższe tygodnie mogą być kluczowe.

Niemcy przygotowują się do zamknięcia granic

Niemcy przygotowują się do zamknięcia granic

Niebezpieczny wirus rozprzestrzenia się po Europie. Niektóre kraje podejmują już pierwsze kroki, a teraz także Niemcy stoją przed poważnymi wyzwaniami. Istnieje bowiem realne zagrożenie, że kryzys może przekroczyć również granice, a wybuch epidemii w kraju nie jest wykluczony.
Choć sytuacja w Niemczech pozostaje na razie spokojna, tuż za granicą ulega dalszemu pogorszeniu. Od początku kwietnia Austria podejmuje zdecydowane działania, by powstrzymać możliwe przedostanie się pryszczycy (MKS). Po wykryciu zakażonych stad zwierząt na Węgrzech i Słowacji, Wiedeń zareagował natychmiastowo – od 5 kwietnia zamknięto 24 mniejsze przejścia graniczne w Burgenlandzie i Dolnej Austrii. Zmiany obowiązywać będą na razie do 20 maja, choć ich przedłużenie jest bardzo możliwe.

Oprócz zamknięć, służby celne i policja prowadzą intensywne kontrole transportów zwierząt. Szczególnie objęte nadzorem są zwierzęta kopytne, takie jak bydło, owce i świnie. Również Niemcy zwiększają swoją czujność, zwłaszcza w regionie Bawarii. Wystąpienie przypadku MKS blisko granicy byłoby nie tylko weterynaryjnym zagrożeniem, ale i politycznym sygnałem ostrzegawczym. Doświadczenia z czasów pandemii koronawirusa pokazały, że epidemie zwierzęce mogą bardzo szybko przerodzić się w poważny problem społeczny.

Wybuch epidemii: kryzys prawdopodobnie nie do opanowania

Mimo dostępności szczepionek, eksperci wciąż rzadko stawiają na szczepienia jako główną formę ochrony. Powód? Choć immunizacja sprawia, że zwierzęta są mniej zakaźne, nie zapobiega w pełni infekcji. Co więcej – nawet zaszczepione zwierzęta muszą w razie zagrożenia zostać zlikwidowane, ponieważ ich mięso uznawane jest za nienadające się do sprzedaży. Skutki byłyby ogromne – zarówno jeśli chodzi o cierpienie zwierząt, jak i straty ekonomiczne. Dlatego Austria stara się zapobiec najgorszemu za pomocą działań prewencyjnych.

Sytuacja wymyka się spod kontroli na Słowacji, gdzie wirus pryszczycy rozprzestrzenia się w niepokojącym tempie wśród zwierzątPremier Robert Fico zwołał nadzwyczajne posiedzenie rządu i ogłosił drastyczne środki w celu uniknięcia katastrofy rolniczej i gospodarczejŻołnierze zostaną wysłani na ulice, aby opanować chaos.

Pryszczyca (MKS) należy do najgroźniejszych chorób zwierzęcych na świecie. Wirus rozprzestrzenia się błyskawicznie – drogą powietrzną, poprzez odzież, pojazdy, a nawet przez dzikie zwierzęta. Epidemia w Niemczech miałaby katastrofalne skutki: eksport mięsa i zwierząt hodowlanych zostałby wstrzymany, a straty sięgałyby milionów euro. Jak dotąd wszystkie próbki w Austrii dały wyniki negatywne, ale wirus jest bliżej, niż wielu się wydaje. Najbliższe tygodnie mogą być kluczowe. Zobacz także: Niemcy odsyłają migrantów do Polski. Wiadomo, ilu już przekroczyło granicę