
Chwile grozy na A27 w Niemczech. Dziś, 14 lutego 2025 roku, doszło do poważnego wypadku na autostradzie A27 w pobliżu Bremerhaven. Około godziny 10:45, na odcinku drogi 500 metrów przed węzłem Bremerhaven-Überseehäfen, ciężarówka zderzyła się z osobowym samochodem, a następnie przewróciła się na dach. W wyniku tego wypadku autostrada została całkowicie zamknięta, a służby ratunkowe wciąż pracują na miejscu. (Dalsza część artykułu poniżej)

Chwile grozy na A27 w Niemczech
Zdarzenie miało miejsce, gdy 57-letni kierowca ciężarówki jechał w kierunku Bremerhaven. Na skutek awarii, kiedy lewy przedni ogumienie pękło, mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem. Ciężarówka wpadła w poślizg, a następnie zderzyła się z nadjeżdżającym samochodem osobowym, który prowadziła 41-letnia kobieta. Uderzenie było na tyle silne, że ciężarówka przewróciła się na dach, przebijając bariery ochronne na środku jezdni. Przeczytaj także: Dramat na ulicy Monachium. Samochód wjechał w grupę ludzi. Prawie 40 osób zostało rannych. Są nowe informacje [AKTUALIZACJA]
Kierowcy mieli dużo szczęścia
Jak podaje Tag24, pomimo dramatycznych okoliczności, zarówno kierowca ciężarówki, jak i prowadząca samochód osobowy, mają wielkie szczęście, ponieważ zostali tylko lekko ranni. Na szczęście, żadne z nich nie doznało poważnych obrażeń. To prawdziwy cud, że oboje wyszli z wypadku niemal bez szwanku, biorąc pod uwagę, jak brutalne było zderzenie.
Oba pojazdy, a także inny samochód, który przejechał przez rozbite fragmenty, zostały jednak poważnie uszkodzone. Wstępne szacunki wskazują, że straty materialne wynoszą od kilkudziesięciu tysięcy do nawet kilkuset tysięcy euro.
Autostrada A27 zamknięta
W wyniku wypadku, autostrada A27 na odcinku między węzłami Geestland-Debstedt a Bremerhaven-Überseehäfen została całkowicie zablokowana. Po przewróceniu się ciężarówki, na jezdni rozsypał się ładunek, którym była ziemia i kamienie. Służby porządkowe muszą usunąć gruz oraz uprzątnąć drogę, zanim będzie można wznowić ruch. Prace te mogą potrwać jeszcze kilka godzin, a kierowcy są proszeni o cierpliwość i korzystanie z alternatywnych tras.