
Z samolotu lecącego do Wiednia nadano sygnał Mayday. Do niecodziennej sytuacji doszło na pokładzie samolotu Airbus A320 austriackich linii lotniczych lecącego z Palma de Mallorca do Wiednia. Maszyna została uszkodzona przez burzę gradową, której radar pogodowy na pokładzie nie wykrył. Oto co się dokładnie stało.
Z samolotu lecącego do Wiednia nadano sygnał Mayday
Airbus A320 Austrian Airlines wylądował w Wiedniu z uszkodzonym przez grad dziobem i poważnie uszkodzoną zewnętrzną warstwą przedniej szyby, „oślepiając” pilotów i jeszcze bardziej utrudniając podchodzenie do lądowania. Samolot na szczęście wylądował na wiedeńskim lotnisku. Jednak koszty naprawy mogą być na tyle duże, że demontaż odrzutowca będzie tańszy. W wyniku incydentu nikt nie został ranny – podaje dziennik IlCorriere.
Przeczytaj: Horror na pokładzie samolotu. 189 osób uwięzionych w 50-stopniowym upale. [VIDEO]
Austrian Airlines A320 severely damaged by a hailstorm while on approach to Vienna Airport in Austria. Despite the damage to the aircraft's nose and windscreen the pilots landed safely. pic.twitter.com/AIa7aL9HEQ
— Breaking Aviation News & Videos (@aviationbrk) June 9, 2024
Do niecodziennego zdarzenia doszło podczas lotu OS434 Palma de Mallorca – Wiedeń w niedzielę 9 czerwca 2024. Według danych dostarczonych przez serwis Flightradar24, Airbus A320 wystartował z lotniska na wyspie o godzinie 15:56. Jednak po przelocie nad Włochami samolot wpadł w turbulencje i około 150 kilometrów na południowy zachód od Wiednia uderzył w niego silny grad. Dowódca i pierwszy oficer nadali sygnał Mayday i poprosili o pierwszeństwo przy lądowaniu.
Przeczytaj też: Wjeżdża samochodem do wąwozu: jego pies sprowadza pomoc i ratuje mu życie