Wiadomości z Niemiec – Reforma klas podatkowych w Niemczech. Ministerstwo Finansów chce uczynić system podatkowy bardziej sprawiedliwym. W tym celu zmienione mają zostać dwa przedziały.
Czytaj także: Zeznanie podatkowe w Niemczech w 2023 roku. Za złożenie rozliczenia z opóźnieniem grozi kara w wysokości do 25 tysięcy euro
Celem reformy jest osiągnięcie większej równości płci. Jak poinformował rzecznik Federalnego Ministerstwa Finansów, obecnie przygotowywany jest pakiet legislacyjny dla projektu przewidzianego w umowie koalicyjnej. Zmiany zostaną wprowadzone w 3 i 5 przedziale podatkowym. Czytaj: IKEA wprowadza nową usługę. To dobra wiadomość dla wszystkich klientów
Minister ds. rodziny Lisa Paus wyjaśniła na łamach dziennika Funke Mediengruppe przebudowę obu przedziałów podatkowych: „Dzięki temu obciążenia podatkowe z tytułu wynagrodzeń będą sprawiedliwiej rozłożone między małżeństwa„. Dalej podkreśliła, że wzmocniona zostanie równość ekonomiczna i bezpieczeństwo socjalne kobiet.
Jednocześnie liderka Zielonych Katharina Dröge domaga się sprawiedliwego wynagrodzenia dla kobiet. „Kobiety nadal otrzymują mniejsze wynagrodzenie niż mężczyźni za tę samą pracę.” Jest to „nie do przyjęcia”.
Reforma klas podatkowych w Niemczech. „Większa równość płci”
Federalny minister pracy Hubertus Heil przedstawił najnowsze dane dotyczącego tego problemu: „Różnica w płacach między kobietami i mężczyznami wynosi nadal 18 procent.” Heil powołał się na statystyki Federalnego Urzędu Statystycznego.
W 11 procentach powodem tej różnicy jest wybór zawodu. Kolejną rolę odgrywa fakt, że mężczyźni pracują zazwyczaj w pełnym wymiarze godzin, a kobiety w niepełnym. „Pozostałe siedem procent wynika tak naprawdę z dyskryminacji płacowej” – wyjaśnił Heil.
Czytaj także: 14 tysięcy zamiast kilkuset euro. Właściciele nieruchomości przerażeni nowym podatkiem
Według Dröge największe różnice między kobietami i mężczyznami występują na starość, ponieważ niższe dochody i krótsze okresy zatrudnienia mają duży wpływ na emerytury. „Prowadzi to do tego, że kobiety otrzymują średnio tylko około połowy emerytury mężczyzn. Ubóstwo na starość często dotyczy kobiet” – krytykuje polityk Zielonych.
Merkur.de, PolskiObserwator.de