Unia Europejska planuje zmiany, które mogą ograniczyć prawa pasażerów lotniczych, ale Niemcy stanowczo się temu sprzeciwiają. Co stanie się z Twoimi pieniędzmi, gdy Twój lot będzie opóźniony? Propozycja z Brukseli może radykalnie zmienić zasady odszkodowań, jednak Niemcy przedstawiają kontrpropozycję. W Unii Europejskiej trwają prace nad reformą praw pasażerów lotniczych, co już teraz prowadzi do napięć w Brukseli. Komisja Europejska proponuje znaczące wydłużenie czasu oczekiwania na odszkodowanie, lecz Niemcy nie zgadzają się z nowymi regulacjami, uznając, że są one zbyt łaskawe dla linii lotniczych.
UE chce ograniczyć prawa pasażerów
Obecnie pasażerowie mają prawo do odszkodowania od 250 do 600 euro za opóźnienia przekraczające trzy godziny, w zależności od długości lotu. Jednak nowa propozycja wydłużyłaby te okresy czasu w następujący sposób:
- 250 € dopiero po 5 godzinach opóźnienia dla lotów do 3.500 km
- 400 € dopiero po 9 godzinach opóźnienia dla lotów w UE powyżej 3.500 km
- 400 € dopiero po 9 godzinach opóźnienia dla lotów poza UE powyżej 6.000 km
- 600 € dopiero po 12 godzinach opóźnienia dla bardzo długich lotów
Szacuje się, że około 80% pasażerów dotkniętych opóźnieniami nie otrzyma odszkodowania zgodnie z nowymi przepisami – to poważny cios dla ochrony konsumentów, twierdzą organizacje branżowe. cytowane przez puls24.de.
Niemcy proponują własną wersję: 300 euro, niezależnie od odległości
Niemieckie władze przedstawiły swój plan: 300 euro odszkodowania za opóźnienia powyżej 3 godzin, bez względu na długość lotu. Minister Sprawiedliwości, Stefanie Hubig, wyraziła to jasno: „Niemcy nie mogą zaakceptować przepisów, które faworyzują linie lotnicze”. Choć proponowana kwota odszkodowania jest niższa niż obecne maksimum 600 €, utrzymanie progu 3 godzin jest widziane jako kompromis między interesami pasażerów a branżą lotniczą.
Przeczytaj także: Ministerstwo Spraw Zagranicznych wydało ostrzeżenie dla osób planujących wakacje w Chorwacji
Reakcje są podzielone: organizacje ochrony konsumentów z zadowoleniem przyjmują utrzymanie 3-godzinnego terminu, ale uważają kwotę 300 euro za niewystarczającą. Z drugiej strony platformy pomocy pasażerom, takie jak Airhelper, ostro krytykują niemiecką propozycję, twierdząc, że „nie odzwierciedla ona rzeczywistych kosztów ponoszonych przez pasażerów i osłabia odpowiedzialność linii lotniczych”. Przeczytaj także: Koszmar pasażerów lotu z Majorki, thriller podróżniczy trwał całą noc
Kolejna runda decydujących rozmów odbędzie się 5 lipca , kiedy ministrowie transportu UE zagłosują nad ostateczną formą ustawodawstwa. Do tego czasu los praw milionów pasażerów pozostaje niepewny.